wtorek, 17 marca 2015




Startuje wiosna, startuje ja!
Hortensje


Pierwszy post i pierwsze zabiegi w ogrodzie.
Na pierwsze wiosenne cięcie poszły hortensje. Choć to jeden rodzaj, to między sobą się różnią jeśli chodzi o cięcie.Przede wszystkim corocznego, wiosennego cięcia potrzebują hortensje krzewiaste i bukietowe.Są to wszystkie hortensje których kwiatostany przypominają ogromne, białe pompony. Tniemy je dość mocno.Skracamy pędy do ok. 20-30cm nad ziemią. Odbiją, zagęszczą się i będą jeszcze piękniejsze niż rok wcześniej.



Co robię z hortensjami ogrodowymi?


Mimo, że są bardziej popularne, to jest z nimi ciut większy problem. Hortensje ogrodowe mają kwiatostany w barwach od różowych, niebieskich po białe. Stosunkowo mają mniejsze kwiatostany w porównaniu z wcześniej wymienionymi. Nie ścinamy ich co roku! Z bardzo prostego powodu. Owe hortensje zawiązują  pąki kwiatowena pędach rok wcześniej. Jeśli będziemy je co roku, regularnie ścinać to nie zakwitną nam-nie będą miały z czego.

Po ich przekwitnięciu zostawiam je na okres zimowy (może je tez uciąć już jesienią) Ciekawie wyglądają zimą gdy dookoła sterczą  „gołe badyle” (nie okrywam na zimę swoich hortensji, doskonale sobie radzą z mrozami). Wczesną wiosną, czyli teraz ucinam same kwiatostany. Ewentualnie, by odmłodzić krzew ucinam lub wycinam kilka pędów, ale dosłownie kilka.
 


Czyli: bukietowe i krzewiaste tniemy co rok a ogrodowe nie.
Teraz trzeba tylko dać im „jeść”, pewnie zgłodniały po zimie… Zaraz podleje je rozpuszczonym Florovitem uniwersalnym. Rewelacyjnie na niego reagują. Pomaga „wystartować” roślinom-wszystkim, rewelacja! Dodatkowo przyśpieszy ich kwitnienie.

1 komentarz:

  1. SUPER!!! Dziękuję za rady - na pewno wykorzystam :). Są zarówno profesjonalne, jak i przystępne, przedstawione w sposób praktyczny. Czekam na kolejne :). Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń