poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Fioletowe love


Wiosna raczej jest fioletowa.
Rabaty sa zdominowane przez ten kolor. Od szafirków, przez barwinki, żagwiny aż po fioletowe hiacynty
.
Wszędzie jest fiolet!


Aby dodać sobie "fiolet" na balkonie posiałam maciejkę, ktorej zapach kojarzy mi sie z letnimi wieczorami. Będzie ona stale monitorowana.




piątek, 24 kwietnia 2015



Zielone kopce kreta

Rozchodnik okazały



Uwielbiam rozchodniki okazałe! Są genialne! Praktyczne, tanie, łatwe w uprawie i dobrze wyglądają przez dłuższa części roku.

Od wczesnej wiosny tuz nad ziemią tworzą interesujące kępy, które początkowo przypominają zielone kopce kreta.  Szybko rosną. Latem, ich różowe kwiatostany przyciągają mase pszczół
i motyli. A w dodatku dobrze znoszą okresy suszy. Rośliny dobrze się prezentują do później jesieni. Gdy ich bladozielone liście przebarwią się do koloru żółtego, to jest to dla nas znak, że należy je ściąć na zimę. A wiosną znowu odrosną.




Kolejnym plusem jest to,że mozna je bardzo łatwo samemu rozmnozyć.Teraz, poki tworzą jeszcze zwarte kepy można je łatwo rozmnożyć przez podział.
energicznym ruchem, łopatą dzielę kępe na pół. Sadzę w wybranym miejscu.





Rozchodniki lepiej wyglądaja w nasadzeniach grupowych. Ja swoje zawsze sadze w układzie szachownicy.

Literartura podja,że lepiej to zrobić w lipcu. Jest to dla mnie niezozumiałe-rośliny wtedy są bardziej rozkrzewione większe i jets to okres,gdy roslina cięzko zniesie regeneracje, bo znacznej utracie korzenia.


wtorek, 7 kwietnia 2015

 

Szybko i efektownie

Prymulki


Prymylki w sklepach ogrodniczych to swoista ikona wiosny.  Muszą być. Potocznie nazywane są pierwiosnkami.
Mają gęstą rozetę kwiatów o dużych płatkach, i co ważniejsze w jaskrawych kolorach.
Aż rażą po oczach. Ale rażą pozytywnie! Lubią być często podlewane. A jeśli
posadzimy je w stanowisku półcienistym(i żyżnym), to do większej pełni szcześcia już nic nie będa potrzebować. Dobrym rozwiązaniem jest sadzenie ich pod wyższymi roślinami, ktore dadzą im swój cień.









Sa kolorowe, efektowne i tanie. Ceny prymulek w sklepach są bardzo zróżnicowane. Prymulki powinny kosztować do 4zł.  Powyżej tej kwoty to po prostu zdzierstwo.
Po przekwitnięciu, możemy je zostawić w gruncie.  Za rok powinnym od nowa nas cieszyć. Choć to ryzykowne - nie zawsze się udaję.  Bez okrywania, udało mi się przezimować rośliny przez 3 sezony.
Zauważyłam,że bardziej odporne są rośliny o żółtych kwiatach,
a najmniej o białych.

Prymulka w doniczce to miły, niezobowiązujący pomysł na prezent.
Mogą być wewnątrz pomieszczeń jak i na zewnątrz. Lecz zdecydowanie dlużej bądą nas cieszyć, jesli posadzimy je na rabacie w ogrodzie. Jeśli mamy prymulki w doniczce w pomieszczeniu,to  koniecznie należy  pamiętać o ich czestym podlewaniu. W pomiesczeniu jest cieplej i woda z doniczki szybciej wyparuję. Rośliny szybko reagują na brak wody. Liście natychmiast więdną.




Możemy je komponując w zestawieniach kontrastowych lub analogicznych. Wystepuję w szerokiej gamie odcieni.
Dzięki nim, uzyskujemy natychmiastowy efekt za niewielkie pieniądze. 





Popularne są one w Niemczech.  Można je spotkać na rabatach w miejscach publicznych np. przy centrach handlowych. Ja odnalazłam je teraz w Schwedt w Oder-Center. Dla mieszkańców Szczecina i okolic, to znane centrum handlowe.




poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Eksperymentalna klapa

Rzeżucha cd.


Patenty dla "wielkanocnych spóźnialskich",aby przyspieszyć kiełkowanie rzeżuchy-
nie działają!
Przynajmniej w moim przypadku.
We wtorek posiałam "tardycyjnie" rzeżuchę. Po 5 dniach wyrosła  w idealnym rozmiarze!
Była piękna i zielona (a obecnie już zjedzona). W sam raz na Wielkanocne śniadanie.



Za to, "eksperymentalna rzeżucha", która była namaczana przez 24 godziny jest daleko
w tyle... Ledwo wzeszła. To już jej 7 dzień żywota.
Podejrzewam,że będzie potrzebować więcej czasu by być ładną i wysoką jak jej "koleżanka".